Myślę, że Ryonen wygląda świetnie, pokazując to, co chce nam pokazać, i pozostawiając ukryte to, co chce ukryć. Kobieta nie musi pokazywać całemu światu „egzaminu u ginekologa”, aby być seksowna… w rzeczywistości myślę, że równie seksowne jest pozostawienie widzów, którzy chcą trochę więcej. Ryonen jest wielką pięknością i zasługuje na szacunek za to, że dała nam wszystkim tak wiele ze swojego piękna.

Cudowne obrazy. Chciałbym ją sfotografować, ale jestem amatorem, który wykonał kilka pin-upów. Chciałbym, żeby Petter był bliżej, żebym mógł się od niego uczyć. Ryonen jest piękny i anielsko wygląda w klasyczny sposób. Wspaniała sztuka. Dzięki Petter.

Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłem się o tobie i twojej stronie przez lata, Petter, to jest to *zaufanie*. Ufam twojemu oku i intuicji oraz temu, jak podchodzisz do modeli. Nie ma wątpliwości, że to, co nam pokazujesz, jest twoją intencją artystyczną: nie jest to peep show, nie jest to strona z glam, ani strona z pornografią. Mogę nie zgadzać się z tym, jak zawsze są przedstawiani, i mogę chcieć więcej tego czy tamtego i różnorodności, ale znam twój osąd i dla mnie trafiasz w słodki punkt bardziej niż chybiasz. Tak, czasami jestem sfrustrowany i chcę więcej od modelu, ale to naprawdę twoje oko i twój wybór, a dla mnie nawet trochę zdobyte tutaj jest o wiele lepsze niż na jakiejkolwiek innej stronie. Masz talent do dokuczania z powściągliwością, nawet jeśli wydajesz się „iść na całość” z modelką, a ja lubię to napięcie. To powiedziawszy, podoba mi się to, co zrobiłeś z Ryonen i ufam temu, co z nią zrobiłeś i pokazałeś, pozwalając jej być „modelem dla naszych marzeń”. Modelka... Kolejną modelką, którą ostatnio portretowałaś, też bardzo lubię, jest Nikola. Dzięki... To twój program... mam nadzieję, że większość z nas rozumie.

Spójrz ~ albo wskocz CAŁKOWICIE do środka - albo zostań CAŁKOWICIE na zewnątrz! Będę cię szanować tak czy inaczej, ale to stanie na krawędzi pomiędzy PEŁNYM zaangażowaniem całkowicie mnie odstrasza. Nie ma nic gorszego niż zdezorientowana osoba z OGROMNYM potencjałem, której brakuje chęci do zaangażowania.

Niesamowity zestaw zdjęć urzekającej urody Ryonena...przypominający mi klasyczny obraz Botticellego - "Narodziny Wenus".

Im częściej Ryonen widuję, tym bardziej myślę, że musi zostać aktorką filmową: taka twarz i takie oczy wcielają się może raz na pięćdziesiąt lat. Co dziwne, jeśli jej uroda dorównuje Nastassyi Kinski, to twarz Ryonen ma potencjał wyrazu, który przypomina mi Klausa Kinskiego: wyjątkowy magnetyzm, umiejętność przeplatania skrajnej młodości i głębokiej dojrzałości, porażające spojrzenie (Medusa) i czułe spojrzenie, długotrwała hieratyczna maska i nagła eksplozja dzikiej radości itp. Teraz, jak powiedział Petter Hegre (w „Za kulisami Meksyku”), „rozebranie się modelki […] wymaga dużo odwagi, a społeczeństwo, w którym żyjemy dzisiaj ten model spotka się z wieloma uprzedzeniami, wieloma złymi słowami”. To rzeczywiście prawda dzisiaj, ale jutro być może nie jest tak daleko: bardzo bliska przyszłość, w której nowe wartości ustalą, że tylko brzydota jest nieprzyzwoita, a nawet ukrywanie piękna jest co najmniej tak samo naganne, jak pokazywanie brzydoty. W każdym razie Ryonen/Hadaly miał tę odwagę; oczywiście jest już fotograficzną gwiazdą, a nawet Jedyną, ale zasługuje na więcej, znacznie więcej.

Urzekające obrazy oszałamiającej urody Ryonen. Przypomina klasykę Botticellego „Narodziny Wenus”.