Nasze życie składa się z małych rzeczy, które robimy raz po raz – małych rzeczy, które stają się wielkimi rzeczami i stopniowo stają się nawykami.
Czy masz pozytywne nawyki, które przyczyniają się do dobrego zdrowia i komfortu? A może to, co robisz, robisz mniej lub bardziej nieświadomie i być może uważasz, że nie jest idealne? Pomyśl przez chwilę o tym, jakie nawyki składają się na twoje życie. Bądź ze sobą szczery. Jesteśmy ludźmi i każdy z nas ma wady. Nie oceniam, bo też mam wady. Ale chciałbym skupić się na rzeczach, które sprawiają, że czujesz się dobrze i przyczyniają się do twojego lepszego zdrowia – rzeczy, które podnoszą cię, gdy czujesz się słabo. W rzeczywistości wyrażenie „przygnębienie” ma głębsze znaczenie. Oznacza niską energię, powolną wibrację. W ciągu dnia dzieje się coś nieprzyjemnego i możesz mieć wrażenie, że zabrało Ci to całą energię. W rzeczywistości to coś po prostu spowalnia twoje wibracje i możesz je ponownie podnieść. Możesz świadomie odpuścić i zmienić wibracje. Dlatego nazywam to rytuałem. Wszystko, co robimy ze świadomością, można uznać za rytuał lub medytację, jeśli wolisz. Idealnie byłoby, gdybyśmy mieli kilka takich, które robimy każdego dnia i to zapobiega napotykaniu trudnych sytuacji lub łatwiejszemu stawianiu im czoła. Uwaga: nie uważam palenia, objadania się, zażywania narkotyków itp. za rytuał, traktuję to bardziej jako ucieczkę niż cokolwiek innego. Więc co to może być? Przede wszystkim myślę o poruszaniu ciałem zgodnie z Twoimi preferencjami. Istnieje wiele innych czynników, które mają duży wpływ na nasz nastrój; takie jak nawyki żywieniowe, ludzie, których spotykasz, muzyka, której słuchasz, otoczenie, stan zdrowia, praca i tak dalej. Możesz znaleźć coś, co można wymienić i ulepszyć. Możesz łatwo odkryć nawyki, które Ci nie służą. I najprawdopodobniej wiesz, czym one są. A potem chodzi o znalezienie czegoś, co lubisz, czegoś, co cię pocieszy i pobłaża. To musi być coś, co wyjdzie z twojej istoty i wywoła uśmiech na twojej twarzy. Wtedy poczujesz się jak na haju w życiu. Gdy znajdziesz swoją rzecz, będziesz wiedział, że twoje emocje niekoniecznie są twoim szefem i że nie jesteś zdeterminowany, by czuć się nisko przez resztę dnia. Innymi słowy: trzymaj ster i jedź tam, gdzie chcesz. Zastąp stare złe nawyki nowymi, świeżymi. Polecam zacząć od małych rzeczy, na przykład przed odejściem z pracy. Może to być miły, długi spacer na łonie natury, tworzenie przestrzeni na ulubione zajęcia, częstsze dzwonienie do znajomych, zdrowsze jedzenie, rysowanie, śpiewanie, przyjmowanie lub masaże, spędzanie większej ilości czasu z dziećmi i tak dalej. Podnieś tę rutynę do pięknego rytuału lub medytacji. Na początku wybierz tylko jedną rzecz i stopniowo możesz dodawać nowe. Rób to tak często, jak chcesz i upewnij się, że robisz to świadomie. Swoją świadomością wysyłasz jednocześnie miłość, a miłość, którą dajesz, wróci do ciebie. Mam nadzieję, że to Cię zainspiruje. A jeśli masz jakieś powiązane uwagi lub pytania, zostaw komentarz.
Uwagi
Dla Twojej wygody niektóre komentarze zostały automatycznie przetłumaczone na wybrany przez Ciebie język. Kliknij „POKAŻ ORYGINALNY TEKST” na automatycznie przetłumaczonych komentarzach, aby przeczytać oryginał.